Fot. Czytelnik Kamil / Studniówka klasy IV TH z Lęborka

Wraz z końcem stycznia w naszym województwie zakończyły się ferie zimowe i uczniowie rozpoczęli nowe półrocze. Dla uczniów ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych to ostatni semestr, którego rozpoczęcie zwiastuje rychłe nadejście egzaminu dojrzałości. Na szczęście ta ostatnia prosta rozpoczęła się całkiem przyjemnie, bo tradycyjną studniówką.

Studniówka to pierwszy „dorosły” bal przyszłych maturzystów i studentów. Odbywa się on z reguły na około sto dni przed majowymi maturami.  Jest też  pierwszą okazją, kiedy uczniowie spotykają się w wraz z osobami towarzyszącymi i bawią się razem ze swoimi nauczycielami i dyrekcją szkoły.

Tradycyjna studniówka nie może odbyć się bez toastu i poloneza w wykonaniu uczniów klas maturalnych. Tradycją było także organizowanie tego wydarzenie w murach szkoły i przy dużym zaangażowaniu rodziców. Niemniej coraz częściej odchodzi się od tych utartych zwyczajów na rzecz bali organizowanych w lokalach i przez specjalizujące się w tym firmy. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to jedno z najbardziej wzruszających i najczęściej wspominanych wydarzeń ze szkolnych lat.

Fot. Nadesłane Kamil / Studniówka klasy IV TH z Lęborka

Większość tegorocznych maturzystów zakończyło już studniówkowe szaleństwo. W miniony weekend bawili sie m.in. maturzyści Zespołu Szkół Gospodarki Żywnościowej i Agrobiznesu w Lęborku.
Przed maturzystami odliczanie do egzaminu i sto dni szansy na maturalny sukces.