Fot. Spór wójta z radnymi znalazł swój finał w sądzie.

Wójt Kosakowa Jerzy Włudzik spotkał się wczoraj z dziewiątką byłych i obecnych radnych. Niestety nie było to spotkanie towarzyskie. Obie strony spotkały się w gdyńskim sądzie.

Piątkowa sprawa miała charakter cywilny. Wójt Jerzy Włudzik skarżył swoich dotychczasowych współpracowników nie jako urzędnik, ale jako osoba prywatna. Przedmiotem sporu był list otwarty, który dziewięciu radnych opublikowała w lipcu 2010 r. W piśmie tym pytali oni o problemy i sprawy, które pojawiały się wcześniej chociażby na sesjach Rady, w tym m.in. o budowę Orlika, fałszowanie budżetu i rozliczenie kanalizacji. Pismo odbiło się głośnym echem wśród mieszkańców gminy Kosakowo. Na dobre poróżniło także radnych i wójta.

Na wczorajszej rozprawie obie strony złożyły wstępne wyjaśnienia. Po ich wysłuchaniu sąd zobowiązał pełnomocników obu stron do wypracowania ugody. Mają oni na to dwa tygodnie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.