fot. UM w Słupsku

Dariusz Szyca, radny PO, zrzeknie się mandatu, Wojciech Gajewski z klubu prezydenckiego nie pogodzi mandatu i funkcji dyrektora LO, zaś Karolina Cetera  zawiesiła swoje członkostwo w klubie PO do czasu zamknięcia postępowania prokuratorskiego.

fot. UM w Słupsku

Dariusz Szyca z PO jest współwłaścicielem znanej słupskiej piekarni  i sieci  sklepów , które po części mieszczą się w obiektach należących do gminy. Tym samy radny musiał podjąć decyzję, czy chce korzystać nadal  z tego mienia, czy też jako radny zrezygnuje z udziałów w spółce. Radny wybrał interes rodzinny i zapowiedział, że w marcu zrezygnuje z mandatu. W podobnej sytuacji jest Wojciech Gajewski, który nie może pogodzić funkcji dyrektora LO nr 5 w Słupsku i mandatu radnego. Na razie złożył na  ręce prezydenta dymisję z funkcji dyrektora szkoły. Może to oznaczać, że miał nadzieję na propozycję objęcia fotela zastępcy prezydenta Słupska. Jednak, jak sam przyznaje, nie wystartował w konkursie na to stanowisko, ponieważ… nie spełnia warunków. Gajewski na pewno nie zrezygnuje z funkcji radnego, bo chce budować swoją pozycję w mieście przed kolejnymi wyborami samorządowymi – mówi anonimowo jeden z działaczy SLD. Natomiast Dariusza Szycę zastąpi lekarka
Bernadetta Lewicka, zastępca dyrektora słupskiego szpitala. – Pani Lewicka jest nawet „pewniejsza”, ponieważ zatrudnia ją Urząd Marszałkowski, więc będzie lojalna wobec PO – usłyszeliśmy od jednego z działaczy tej partii. Większym problemem dla PO jest jednak radna Karolina Cetera. Poseł Zbigniew Konwiński złożył w jej sprawie zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Chodzi o domniemane kupowanie głosów wyborców. Podobne podejrzenia pojawiały się już w poprzedniej kadencji. Cetera tym razem zawiesiła swoje członkostwo w klubie PO, ale nieoficjalnie mówi się, że odejdzie z partii. To zaś oznacza, że prezydent Maciej Kobyliński, z którym PO nie chce zawrzeć koalicji, może uzyskać większość w 23 osobowej Radzie Miasta. Taką koalicję może stworyz klub prezydencki – 4 mandaty, SLD – 3, komitet Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej – 4 i wspomniana radna Karolina Cetera. Łącznie byłoby to 12 mandatów, które umożliwiają rządzenie w mieście i odstawienie PO na boczny tor. Samorządowcy i politycy Platformy powoli zdają sobie sprawę z takiego obrotu spraw i ponownie rozważają zawarcie choćby nieformalnej koalicji z Maciejem Kobyliński. To jedyny powód , dla którego przeciąga się wybór wiceprezydenta miasta – ujawnia GK jeden z polityków.  Zastępcą prezydenta będzie zatem osoba popierana przez PO.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.