Trzeba przyznać, że autorzy artykułu z wielkim zapałem i niekrytą radością dali upust swojemu literackiemu talentowi nie wgłębiając się w sens i treść opisywanej sprawy. Wyśmiano i wyszydzono wysiłek i zaangażowanie oraz działania jakie w Szczecinie wykazują działacze ZKP. Z pewnością krytyka uzasadniona troską o dobrą działalność w naszej kaszubskiej sprawie jest potrzebna. Musi ona być jednak konstruktywna, to znaczy pomagać, skłaniać do lepszego działania. Czemu ma służyć ten artykuł? Jest różnica pomiędzy wyśmiewaniem, pomawianiem o asekuranctwo, lęki, unijne obawy, itp., a konstruktywną krytyką, wyrażeniem odmiennego zdania i poglądu. Trochę więcej pokory Panowie i szacunku dla pracy i działania w dobrym kierunku. Nie jest nas aktywnie działających na rzecz sprawy kaszubskiej wielu. Szczególnie na Pomorzu Zachodnim. Dlatego powinniśmy się nawzajem szanować i wspierać, a nie wyszydzać i wyśmiewać.

Ryszard-Stoltmann-2

Autorzy wykazali braki w zrozumieniu kogo upamiętnia obelisk, w jakim celu został wykonany i umiejscowiony przy katedrze.

A ponadto warto zapytać czy rzeczywiście to jego wielkość jest najważniejsza i ma znaczenie?

Naszym i nie tylko naszym zdaniem, obelisk jest dostatecznie duży, pięknie komponuje się z otoczeniem, podoba się i jesteśmy pewni, że spełnia zamysł dla którego został wykonany.

Ale to nie jest najistotniejsze. Czyż nie jest o wiele ważniejszym fakt upamiętnienia żyjących przez kilkaset lat na tej zachodniopomorskiej ziemi ludności kaszubskiej? Chodzi o upamiętnienie Kaszubów, którzy na tej ziemi przez wieki mieszkali – nie przybyli z Lęborka, Słupska, Konarzyc, Kartuz, itp. jak obecnie zamieszkujący, o których piszecie Panowie w swym artykule. Nie chodzi o upamiętnienie dzisiaj żyjących, przybyłych z różnych stron Kaszub, ale o tych dawnych Kaszubów, którzy byli przez kilkaset lat głównymi mieszkańcami i rzeczywistymi gospodarzami tej części Pomorza.

Obelisk ma również inne przesłania, których szanowni redaktorzy nie widzicie, a może nie chcecie zobaczyć. A jeżeli to takie trudne to wystarczy w dobrej wierze i z dobrą intencją zadzwonić i po prostu zapytać.

Żyjących obecnie na Pomorzu Zachodnim w różnych miastach Kaszubów, o których piszecie, zanim zasłużą na obelisk zapraszam do pracy, do propagowania i popularyzowania historii, kultury i wartości dawnych i dzisiejszych mieszkańców, Kaszubów. Może przyszłe pokolenia docenią ich działalność i będąc świadomymi bogatej spuścizny historycznej Kaszubów upamiętnią te wysiłki i dokonania.

Chciałbym również zwrócić uwagę na brak rzetelności dziennikarskiej. Mijacie się bowiem Panowie i to zasadniczo również z prawdą w opisie sytuacji dotyczącej nadania imienia rondu Uniwersyteckiemu. Uniwersytet Szczeciński poparł inicjatywę i wniosek naszego szczecińskiego oddziału ZKP o nadanie rondu Uniwersyteckiemu imienia profesora Gerarda Labudy. To radni miasta Szczecin nie zaakceptowali tego wniosku, a nie odwrotnie – jak piszecie w swoim artykule.

Na koniec – bardzo cieszy mnie Panów deklaracja o powołaniu koła bądź oddziału ZKP w południowych rejonach województwa zachodniopomorskiego. Będę z niecierpliwością oczekiwał na możliwość współpracy.

Dziękuję również za deklarację dostarczenia do Szczecina głazu o odpowiednich wymiarach. Zamierzamy w ramach organizowanych corocznie Dni Kaszubskich odsłaniać kolejne obeliski, świadczące o dawnej historii ziemi zachodniopomorskiej związanej z Kaszubami.

Z poważaniem dla szczerej i zaangażowanej działalności
na rzecz propagowania naszych kaszubskich wartości

dr Ryszard Stoltmann
Prezes Oddziału ZKP w Szczecinie

1 KOMENTARZ

  1. Znamy historię powstania kamienia, jego idee i męki, które przechodzili członkowie ZKP, żeby umieścić ten właśnie kamień, symbol dawnej kaszubskiej ludności w reprezentacyjnym miejscu. Zgadzamy się w 100% ze stanowiskiem pana Ryszarda Stoltmanna, który jest pomysłodawcą obelisku. Jako ojciec idei obmyślił całą historię w szczegółach, uzasadnił sobie i innym dlaczego tak, a nie inaczej. Łatwo jest z samego centrum Kaszub krytykować działania na skraju dawnych ziem naszych przodków. A zapytajcie Panowie Krytykanci, kto tam w tym Szczecinie chętny do pracy? Las rąk? Zdziwilibyście się. To raczej Wy, będąc mocni i silni szeregami, powinniście wspierać KAŻDĄ inicjatywę kaszubską. A tym czasem raczej wstyd po tej nagonce, bo Kaszub Kaszubowi wilkiem, a nie chrześcijaninem…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.