fot. policja.pl

Nawet do 5 lat więzienia grozi 36-letniemu mieszkańcowi Słupska podejrzanemu o kradzież elektronarzędzi z placu budowy. Policjanci ze Słupska ,którzy zajmowali się sprawą szybko ustalili sprawcę i odzyskali warte 3 tysiące złotych skradzione mienie. Jak ustalono, słupszczanin sprzedał elektronarzędzia po bardzo okazyjnej cenie swoim znajomym.

fot. policja.pl
fot. policja.pl

Osoby te, nabywając przedmioty pochodzące z przestępstwa naraziły się na odpowiedzialność karną. Paserstwo zagrożone jest karą nawet do 5 lat więzienia Policjanci z Komisariatu Policji I w Słupsku zajmowali się sprawą kradzieży elektronarzędzi wartych 3 tysiące złotych. Sprzęt skradziony został z placu budowy gdzie powstawał dom jednorodzinny. Kryminalni zajmując się ustalaniem okoliczności kradzieży, już na wstępie wytypowali osoby, które mogły mieć dostęp do budowy i prawdopodobny związek z tą kradzieżą.

– W środę funkcjonariusze przeszukali mieszkanie należące do 36 letniego słupszczanina. Mężczyzna wcześniej wykonywał roboty budowlane i jak ustalili policjanci najprawdopodobniej to on okradł swojego pracodawcę. W trakcie przesłuchania 36- latek przyznał się do kradzieży wiertarek, wkrętarek, dalmierza laserowego i innych przedmiotów, które jak się okazało sprzedał swoim znajomym za kilkadziesiąt złotych. Funkcjonariusze dotarli do dwóch paserów. W ich mieszkaniach zabezpieczono całość skradzionego sprzętu – relacjonuje Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.

Wszyscy zatrzymani zostali już przesłuchani i muszą liczyć się z konsekwencjami karnymi. Kradzież i paserstwo zagrożone są karą do 5 lat więzienia.

Policjanci apelują o rozsądek i przypominają, że nabywanie przedmiotów pochodzących z przestępstwa może narazić kupujących na odpowiedzialność karną.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.