Każdy z dostępem do internetu może przeciwstawić się działaniom Rosji wobec Ukrainy – twierdzą internauci z Trójmiasta. Na Facebooku powstał profil „Nie tankuję na Lukoil-u. Nie wspieram wojen”. Po kilku dniach ma już prawie 10 tysięcy fanów!
Profil „Nie tankuję na Lukoil-u. Nie wspieram wojen” powstał w niedzielę 2 marca. Codziennie zdobywa tysiące lajków. Zdaniem pomysłodawców to dobry sposób, by dokuczyć rosyjskiemu koncernowi i w ten sposób wyrazić sprzeciw wobec inwazji wojsk rosyjskich na ukraiński Krym.
– Internauci wypowiedzieli swoją „wojnę” Rosji i nie chcą kupować rosyjskich produktów. Na pierwszy ogień poszły stacje benzynowe – mówi internauta Artur.
Akcję protestacyjną pokazały w poniedziałek w głównych wiadomościach największe stacje telewizyjne. W Polsce 116 stacji paliw należących do Łukoilu – z tego sześć w Trójmieście.
Komentarze do artykułu (dodaj własny »).
Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu.
Jeżeli masz ochotę, rozpocznij dyskusję.
Skorzystaj z formularza znajdującego się poniżej.