Policjanci zatrzymali 31 – latka, który ukradł pieniądze z konta bankowego jednej z mieszkanek powiatu nowodworskiego. O kradzieży pieniędzy kobieta poinformowała mundurowych wczoraj rano. Jeszcze tego samego dnia kryminalni zatrzymali stojącego za przestępstwem sąsiada zgłaszającej. Grozi mu teraz kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Informacja o kradzieży pieniędzy dotarła do policjantów wczoraj rano. Mieszkanka powiatu nowodworskiego zgłosiła, że z jej bankowego konta zginęło 350 złotych. Kobieta zauważyła też, że nie ma swojej karty bankomatowej, którą zawsze przechowywała w stałym miejscu w swoim mieszkaniu.
Policjanci z wydziału kryminalnego nowodworskiej jednostki już po kilkunastu godzinach od zgłoszenia dotarli do stojącego za kradzieżą złodzieja. Okazał się nim 31 – letni sąsiad kobiety.
Funkcjonariusze ustalili, że jakiś czas temu kobieta poprosiła mężczyznę o przysługę. Chciała, żeby ten wypłacił dla niej z bankomatu pieniądze i przekazała mu zapisany na kartce pin do swojej karty. Mężczyzna spełnił prośbę i oddał kobiecie pieniądze wraz z kartą.
Policjanci ustalili, że następnie, na początku października tego roku wykorzystując nieuwagę sąsiadki zabrał kartę z jej mieszkania. W ciągu miesiąca trzykrotnie próbował okraść konto kobiety za pomocą tej karty, a za czwartym – ostatnim razem udało mu się wypłacić z bankomatu 350 złotych. Policjanci ustalili też, że kilka dni później złodziej pozbył się karty bankomatowej wyrzucając ją do kosza na śmieci.
Wczoraj 31 – latek został zatrzymany i doprowadzony do komendy policji. Funkcjonariusze znaleźli przy nim kartkę z pinem do karty bankomatowej sąsiadki. Śledczy przedstawili złodziejowi zarzuty.
Niebawem jego sprawa trafi do sądu. Za bankomatową kradzież grozi mu kara pozbawienia wolności od roku nawet do 10 lat.