Groźny wypadek na drodze karowej nr 6 w pobliżu Słupska. Z powodu zderzenia TIR-a ciężarówką na drogę wysypały się dziesiątki ton węgla i ryb. Kierowcy obu samochodów odnieśli tylko lekkie obrażenia. Z powodu wypadku droga z Gdańska do Szczecina zablokowana była przez ponad 6 godzin.
Do wypadku na drodze krajowej nr 6 w pobliżu Słupska doszło przed dziewiątą rano. Jadąca od strony Gdańska ciężarówka stanęła przy osi jezdni, aby zjechać na stację benzynową. Jadący za nią kierowca TIR-a z nieznanych jeszcze powodów zbyt późno zauważył stojąca na swoim pasie ciężarówkę. Gdy w ostatniej chwili usiłował ją ominąć, TIR wpadł w poślizg. Przewracająca się naczepa uderzyła w ciężarówkę przewracając ją na drodze.
– Ciężarowe Iveco przewoziło kilka ton ryb. Cały ładunek znalazł się na drodze. TIR wiózł dziesiątki ton węgla ten też wysypał się na drogę – mówi kom. Marek Komodołowicz, naczelnik wydz. Ruchu drogowego KM Policji w Słupsku.
Dziesiątki ton węgla i ryb całkowicie zablokowały drogę krajową z Gdańska do Szczecina. Prawie stumetrowy odcinek drogi w jednej chwili zamienił się w wielka śliską taflę.
– Musieliśmy usunąć olej który wylał się na drogę z ciężarówki, a także śliską maź która wylewała się ze skrzynek z rybami – mówi mł. kpt. Krzysztof Trocki, dowódca jednostki ratowniczej PSP w Słupsku.
Mimo, że wypadek wyglądał bardzo groźnie, kierowcy obu pojazdów odnieśli tylko lekkie obrażenia. Usuwanie z drogi poprzewracanych samochodów i ładunku trwało ponad sześć godzin. Wielu kierowców zamiast wyznaczonego przez policję kilkunastokilometrowego objazdu wybierało trasę na skróty – polnymi drogami.
