Przed jedną ze słupskich szkół podstawowych doszło do szarpaniny i bójki z udziałem dwóch prokuratorek. Jedna z kobiet pokłóciła się z byłym mężem o dziecko. Druga jest obecną partnerką mężczyzny.Do zdarzenia doszło kilka dni temu, ale dopiero teraz wyszła na jaw.
Dwie prokuratorki ze Słupska pobiły się na parkingu przed szkołą podstawową. Zdarzenie miało miejsce na oczach dzieci i nauczycieli. 41-letnia Anita S. i 43-letnia Beata M. pracują w Prokuraturze Rejonowej w Słupsku od 10 lat i dobrze się znają. Jedna z nich rozstała się mężem, znanym stomatologiem, z którym obecnie żyje druga z kobiet. Do awantury doszło, gdy prokurator pokłóciła się z mężem o to, kto ma odebrać ze szkolnej wycieczki syna. Zdarzenie widziało kilkadziesiąt osób. Z ich relacji wynika, że gdy chłopiec wsiadł już do samochodu ojca, matka próbowała odebrać syna. Cała trójka dorosłych wyzywała się i kłóciła, wreszcie doszło do rękoczynów. Jedna kobieta kopnęła drugą w twarz. Ofiara upadła na ulicę i złamała obojczyk oraz doznała potłuczeń.
Kilka dni później do Prokuratury Okręgowej w Słupsku trafiły dwa zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa – od obydwu stron konfliktu. Ponadto notatkę w tej sprawie wysłała do prokuratury także dyrekcja szkoły.Sprawą zajmie się także rzecznik dyscyplinarny Prokuratury Okręgowej.