fot. archiwum

Mieszkańcy Słupska chcą zlikwidować Straż Miejską. Do ratusza wpłynął już obywatelki projekt chwały w tej sprawie. Projekt przygotowało stowarzyszenie Nasz Słupsk, które krytykuje prezydenta miasta za rozrzutność i wskazuje mu, gdzie ma szukać oszczędności.

fot. archiwum
fot. archiwum

Zwolennicy projektu likwidacji Staży Miejskiej wyliczyli, że roczny koszt utrzymania Straży wynosi blisko dwa miliony złotych. Zdaniem działaczy Stowarzyszenia Nasz Słupsk są to pieniądze wyrzucone w błoto.

– Naszym zdaniem Rada Miejska, która powołała ponad dwadzieścia lat temu najpierw Policję Municypalną, a później Straż Miejską powinna ją teraz rozwiązać. Straż jest nam niepotrzebna ponieważ  powiela jedynie wszystkie obowiązki policji – mówi Aleksander Jacek ze Stowarzyszenia Nasz Słupsk. – Lepiej dofinansować dodatkowe patrole policji, a także zwrócić się o pomoc do Szkoły Policji, której słuchacze w ramach ćwiczeń mogliby częściej patrolować ulice Słupska, a nie jeździć do Koszalina jak to się dzieje obecnie – dodaje.

Zdaniem władz  Słupska, przygotowany przez grupę mieszkańców projekt likwidacji Straży Miejskiej jest delikatnie mówiąc nieprzemyślany. W ubiegłym roku Staż Miejska interweniowała ponad 15 tysięcy razy. Z czego, aż 6 tysięcy na prośbę samych mieszkańców. Urzędnicy ratusza wyliczyli też, że za utrzymanie Straży, każdy mieszkaniec płaci miesięcznie jedynie 90 groszy.

– Myślę, że to niewielka cena za utrzymywanie porządku w mieście. Strażnicy dbają o nasze bezpieczeństwo zarówno w parkach na osiedlach jak i na drogach. Dodatkowo dbają także o czystość walcząc między innymi nielegalnymi wysypiskami odpadów – tłumaczy Dawid Zielkowski, rzecznik Urzędu Miasta w Słupsku.

Choć sami Strażnicy Miejscy nie chcą być sędziami we własnej sprawie. Ich zdaniem pomysł likwidacji Staży i dofinansowania policji nie sprawdzi się w życiu. Funkcjonariusze, którzy już dziś są zawaleni pracą nie będą wstanie zająć się kolejnymi tysiącami drobnych interwencji. Komendant Staży ostrzega, że likwidacja podległych mu służb przyniesie miastu setki tysięcy złotych strat.

– W tej chwili wszystkie nakładane przez nas mandaty trafiają do kasy miasta., Rocznie to około 500 tysięcy złotych. Gdy nasze obowiązki przejmie policja wszystkie nakładane przez nich mandaty trafią nie do samorządu lecz budżetu państwa – mówi Waldemar Fuchs, komendant Straży Miejskiej w Słupsku.

Obywatelskim projektem uchwały w sprawie likwidacji Straży Miejskiej zajmą się wkrótce słupscy radni.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.