Donos do wojewody po spotkaniu Ruchu Narodowego. Urzędnik zawieszony

Zarzuty nawoływania do przemocy wobec obcokrajowców oraz inne niepokojące oskarżenia były podstawą do wszczęcia przez wojewodę pomorskiego postępowania wyjaśniającego wobec jednego z pracowników Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Ten stanowczo zaprzecza i składa zawiadomienie do prokuratury o zniesławieniu jego osoby.

Niepokojący donos przesłano we wtorek pocztą elektroniczną do kilku urzędników Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Osoba przedstawiająca się jako Czesław Śpiewak i rzekomo reprezentująca Centrum Monitoringu Przypadków Rasizmu, Antysemityzmu i Ksenofobii przedstawiła w swojej wiadomości relację ze spotkania Ruchu Narodowego w Starogardzie Gdańskim.

Przemawiał na nim Piotr Dziadul, na co dzień pracownik Centrum Zarządzania Kryzysowego, który podczas spotkania w Starogardzie reprezentował powołane w lutym tego roku stowarzyszenie Przymierze Narodowe. Według donosu Czesława Śpiewaka, „w trakcie swojego wystąpienia nawoływał do przemocy wobec obcokrajowców, wyrażał się pogardliwie o mniejszościach seksualnych oraz stwierdził, że jedynym wyjściem jest przejęcie siłą władzy w Polsce przez nacjonalistów„. Miał również stwierdzić, że „w jego urzędzie pracuje dużo byłych milicjantów i komuchów, których należy powyrzucać z pracy„.

Na wiadomość szybko zareagował wojewoda Ryszard Stachurski. Piotr Dziadul został wykreślony z grafiku pracy i wszczęto wobec niego postępowanie wyjaśniające.

– Stawiane zarzuty są poważne i bulwersujące. W związku z tym sprawa jest obecnie szczegółowo wyjaśniana – informuje Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego. – Pracownik ten zatrudniony jest na stanowisku pomocniczym i nie ma wpływu na podejmowane w urzędzie decyzje – dodaje.

Piotr Dziadul stanowczo zaprzecza relacji i zarzutom przedstawionym w przesłanej do urzędu wiadomości e-mail. Podkreśla, że przypisywane mu słowa są sprzeczne z myślą narodową. Poinformował już swoich przełożonych, że do prokuratury trafiło jego zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 212 Kodeksu Karnego (zniesławienie) przeciwko Czesławowi Śpiewakowi. Sprawę przedstawił także Radzie Decyzyjnej Ruchu Narodowego. W przyszłym tygodniu zorganizowana zostanie konferencja prasowa.

Wątpliwości budzi źródło, z którego pochodzą oskarżenia stawiane Dziadulowi. Odnalezienie jakichkolwiek informacji na temat Centrum Monitoringu Przypadków Rasizmu, Antysemityzmu i Ksenofobii jest niemożliwe. Osoba Czesława Śpiewaka najprawdopodobniej nie istnieje. Rzecznik wojewody pomorskiego odmówił udzielenia informacji, w jaki sposób Urząd Wojewódzki zweryfikował te fakty.