Samir S. podejrzany o potrójne zabójstwo w Gdańsku zostanie w areszcie do 15 września. Po przeprowadzeniu jednorazowego badania biegli psychiatrzy stwierdzili, że nie są w stanie wydać jednoznacznej opinii o stanie zdrowia psychicznego podejrzanego. Zostanie on więc przetransportowany na obserwację psychiatryczną.
Przedłużenie tymczasowego aresztowania wynika przede wszystkim z faktu, iż podejrzanemu grozi duża wysokość kary oraz z konieczności prawidłowego zabezpieczenia postępowania. Gdański sąd postanowił, że Samir S. co najmniej do 15 września posiedzi w areszcie.
Niedługo rozpocznie się też obserwacja psychiatryczna zatrzymanego. W najbliższych dniach zostanie on przetransportowany do ośrodka. Jest to konieczne ponieważ biegli psychiatrzy po jednorazowym badaniu nie byli w stanie jednoznacznie określić stan zdrowia podejrzanego. Obserwacja może potrać nawet około 4 tygodni.
Przypomnijmy. W połowie marca w jednym z gdańskich mieszkań znaleziono ciała trzech osób: 33-letniego Adama K., który zajmował się handlem w internecie i kolekcjonował antyki, w tym zabytkową broń i inne militaria, jego 30-letniej partnerki i ich 16-miesięcznej córki. W czasie sekcji zwłok ustalono, że wszystkie ofiary zginęły od strzałów.
Dzień po odkryciu zwłok funkcjonariusze zatrzymali na jednym z osiedli w Elblągu 32-letniego obywatela Rosji – Samira S. Mężczyzna ten był całkowicie zaskoczony i nie stawiał oporu. Policjanci przeszukali jego mieszkanie, znajdując tam m.in. broń i rzeczy pochodzące z miejsca zabójstwa – powiedziała kom. Joanna Kowalik-Kosińska. – Mężczyzna był już spakowany i przygotowywał się do wyjazdu z Polski.
Rosjanin usłyszał zarzut potrójnego zabójstwa, za co może mu grozić kara nawet dożywocia.
Z ustaleń policji wynika, że Samir S. znał wcześniej Adama K. Łączyła ich wspólna pasja związana ze zbieraniem militariów. Prawdopodobnie motywem zabójstwa był rabunek.