Minionej nocy skradziono jedną z dwóch śrub napędowych jachtu Generał Zaruski. Złodzieje wynieśli mosiężny element z hali gdańskiego MOSiR-u. Za pomoc w jego odzyskaniu wyznaczono nagrodę.
Unikatową śrubę skradziono w nocy z wtorku na środę z dawnej hali sportowej przy ul. Zawodników. Śruba jest wykonana z mosiądzu, ma cztery skrzydła i jest osadzona na wale. Cały element waży ok. 200 kg. Druga taka sama śruba była już przygotowana do wyniesienia. Taki element jachtu trudno będzie odtworzyć, więc kradzież może znacznie wydłużyć remont jednostki. Złodzieje zapewne spróbują sprzedać śrubę w skupie złomu. Mogą otrzymać zaledwie kilkaset zł., a dla konstruktorów jest ona bezcenna. Dlatego za odnalezienie śruby wyznaczono nagrodę – 3 tys. zł. Jeśli ktokolwiek posiada informacje o skradzionym przedmiocie, proszony jest o kontakt z policją pod numerem 997 i 112 lub MOSiR w Gdańsku pod numerami 506 036 022 lub 58 524 34 73. Policja przesłuchuje świadków kradzieży, sprawdza firmy zajmujące się skupem złomu.
Jacht Generał Zaruski należy do miasta Gdańsk i jest remontowany w Gdańskiej Stoczni Remontowej. Renowacja zabytkowego jachtu ma pochłonąć 4 mln zł. Prace miały się zakończyć za rok. STS Generał Zaruski to pływający zabytek sztuki szkutniczej – jeden z najstarszych czynnych polskich żaglowców. Jego budowa rozpoczęła się w 1939 r. w szwedzkiej stoczni B. Lunda w Ekenäs koło Kalmaru, na planach szwedzkiego jachtu szkolnego „Kaparen” z 1934 roku. Odebrano go ze stoczni dopiero po wojnie, w 1945 r. i nazwano imieniem inicjatora budowy jachtu.
