– Musiałem przyspieszyć do 130 km/h, aby dogonić ten samochód – powiedział w rozmowie z portalem Kontakt 24 autor nagrania, na którym widać kobietę kierującą autem jadącym pod prąd na obwodnicy Trójmiasta.
– Po około minucie wyciągnąłem telefon i zacząłem nagrywać. Kierowcy ostrzegali się przez CB radio – relacjonował Internauta. Sytuacja była bardzo groźna i niewiele zabrakło do tragedii. Policja przypomina kierowcom o uważnym czytaniu znaków.
Zobacz nagranie: Kobieta pędziła pod prąd, 140 km/h. Policja sprawdzi monitoring >>
Do podobnej sytuacji doszło w tym miesiącu na autostradzie A4. Tam finał był tragiczny – 32-letnia kierująca skodą octavią jechała autostradą pod prąd i zderzyła się z nadjeżdżającą ciężarówką. Zginęła na miejscu.