Fot. Lufthansa

Przez minione trzy dni na gdańskie lotnisko przyleciało ponad 1000 osób bez bagażu. Były to głównie loty z Monachium i Frankfurtu – LOT-u i Lufthansy. Na niemieckich lotniskach z powodu śnieżyc utknęły samoloty i tysiące pasażerów.

Fot. Lufthansa

– To co się stało w weekend to skala problemu jest niespotykana od wielu lat. Od piątku do niedzieli do Gdańska bez bagażu przyleciało ponad 1000 osób – mówi Krzysztof Drzewowski, prezes GDN Airport Services. Na lotniskach we Frankfurcie i Monachium panuje już chaos. Tysiące podróżnych tkwią w halach odpraw, a wszystkie okoliczne hotele są przepełnione. Nikt też nie wpisuje do systemu informacji o zaginionych bagażach, toteż nie wiadomo kiedy przylecą one do Gdańska. Zamieszanie dotyczy przede  wszystkim LOT-u i y. Dziś o godz. 15. przyleciał mocno opóźniony samolot z Frankfurtu, w którym pasażerowie mieli już swoje walizki. Nikt jednak nie wie, kiedy przybędą zaległe bagaże. Podróżni muszą sami dowiadywać się kiedy odzyskają swoje rzeczy na stronach linii lotniczych.

W niedzielę nie doleciał do Gdańska z Paryża muzyk jazzowy Matt Dusk, który miał wystąpić z dwoma charytatywnymi koncertami w filharmonii na Ołowiance.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.