POW NFZ zaproponował kwoty na kontrakty dla poradni specjalistycznych w Sopocie. Sumy te są znacznie mniejsze niż dotychczas. Sięgają nawet 70%. Radni w Sopocie nie zgadzają się z tym podziałem pisząc oficjalne pismo o ponowne rozpatrzenie sprawy.
Z inicjatywy sopockiego radnego PO Pawła Miękusa sopoccy radni jednogłośnie przyjęli rezolucję adresowaną do Dyrektor Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia Barbary Kawińskiej. Wyrażają w niej sprzeciw przeciwko drastycznemu ograniczeniu, nawet do 70 proc. pieniędzy przeznaczonych dla poradni specjalistycznych na terenie Sopotu.
Treść rezolucji Rady Miasta Sopotu z dnia 1 marca 2013 roku
Z ogromnym niepokojem i zdziwieniem przyjęliśmy informacje o drastycznym ograniczeniu przez Pomorski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia, środków finansowych przeznaczonych na realizację świadczeń z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej dla Gminy Miasta Sopotu na okres 01.07.2013 – 31.12.2013r.( informacje dla Świadczeniodawców zawarte na stronie internetowej POW NFZ ).
Różnice cenowe pomiędzy obecnymi kontraktami, a planowanymi środkami na drugie półrocze 2013 r. są wręcz zatrważające. W większości przypadków są o ponad połowę zmniejszone. Niezrozumiały jest dla nas fakt, iż w Gdyni i Gdańsku nie dokonano tak radykalnych cięć ( utrzymano propozycje kontraktów na prawie obecnym poziomie , w okulistyce obniżono o ok.27%), a patrząc na Lębork, na przykładzie przeanalizowanej kardiologii, okulistyki, chirurgii, zaproponowano kontraktowanie zwiększone o 100%.
Drastyczne obniżenie wartości kontraktów w zakresie świadczeń ambulatoryjnej opieki specjalistycznej grozi załamaniem się całego systemu opieki zdrowotnej w Sopocie. Sopot jest jednym z najstarszych demograficznie polskich miast, co związane jest ze zwiększonym popytem na świadczenia zdrowotne, gdyż zrozumiałe jest, że osoby starsze cierpią na wiele schorzeń przewlekłych. Z racji wieku korzystają głównie z zasobów sopockiej ochrony zdrowia. Dotychczasowy poziom finansowania świadczeń AOS w Sopocie nie był doskonały, co przekładało się na wydłużony okres oczekiwania na niektóre porady, lecz przy wsparciu samorządu w postaci programów zdrowotnych i innych inicjatyw, dawał wrażenie względnej stabilności.i zapewniał bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców.
W tej sytuacji, oprócz zagrożenia braku dostępności, spowoduje również upadek wielu podmiotów leczniczych, które przez lata wypracowywały sobie dobrą markę, zapewniając mieszkańcom Sopotu dostęp do specjalistycznego sprzętu i wyszkolonej kadry. Wysoki poziom świadczeń powodował, iż dużą grupę pacjentów stanowili również mieszkańcy Gdyni, Gdańska, a także dalszych rejonów.
Jako Rada Miasta Sopotu wyrażamy swój głęboki sprzeciw wobec powyższych planów Narodowego Funduszu Zdrowia. Zwracamy się do Pani Dyrektor z prośbą o ponowne przeanalizowanie zasad finansowania świadczeń zdrowotnych w zakresie AOS dla Miasta Sopotu.
