Spłonął dom w Żelazie w gminie Smołdzino. Sześcioosobowa rodzina straciła dach nad głową.
Wczoraj wieczorem w miejscowości Żelazo doszło do pożaru połowy dwurodzinnego domu mieszkalnego. Przyczyną pożaru było użycie łatwopalnego płynu podczas rozpalania w piecu, czym zajmowało się jedno z mieszkających tam dzieci. Pożar szybko rozprzestrzenił się w mieszkaniu, szczególnie na drewnianym poddaszu.
W akcji ratowniczej uczestniczyły cztery jednostki straży pożarnej, jednak nie udało się ocalić połowy budynku. Bez dachu nad głową pozostała samotna matka z pięciorgiem dzieci. Mieszkanie sąsiadów nie spłonęło, ale zostało zalane podczas akcji gaśniczej, co również uniemożliwia pozostanie w tym domu.
Poszkodowani skorzystali z pomocy rodziny, zaś ich sąsiedzi czekają na mieszkanie zastępcze od Agencji Nieruchomości Rolnych.
ale już nikt nie napisał, że starsza pani co mieszkała oboko tez straciła jeden pokój na górze,spłonął dach domu i całe mieszkanie jest czarne od dymu i cały jest zalany oraz wszystkie rzeczy trzeba z tamtąd wyrzucić!!! Tylko gmina włazi w d.. tym co zawinili a nie poszkowowanej 88-letniej kobiecie.