Kto z nas nie marzył o długiej podróży po egzotycznych krajach? Dwie dziewczyny, których dom rodzinny jest w Łebie, nie boją się wyzwań i realizują swoje marzenia. W kolejnych odcinkach prezentujemy relację z ich podróży po Azji.
W styczniu 2012 roku obie z siostrą wraz z dwoma koleżankami po raz pierwszy wyruszyłyśmy w tak daleką podróż, do Tajlandii. Zauroczone krajobrazem, ludźmi postanowiłyśmy kiedyś jeszcze tu wrócić. Tęsknota nie dała długo na siebie czekać.
Praktycznie zaraz po przyjeździe zaczęłyśmy planować naszą następną wyprawę , być może bardziej ambitną, jak na dwie dziewczyny. Na początku każda z nas wymieniła kraj , który chce zwiedzić. Zakupiłyśmy więc przewodniki i zaczęłyśmy szukać informacji jak najlepiej poruszać się po Azji.
Dyskusja odbywała się drogą elektroniczną , moja siostra w Polsce , ja w Anglii , ale dla chcącego nic trudnego, jak mawiał poeta… Tutaj muszę nadmienić że dużo informacji znajduje się na blogach , np. polski – peron4.pl lub australijski – travelfish.org.
Azja jest dość tania i bardzo bezpieczna , to też przeważyło nad wyborem trasy turystycznej. Do Azji zjeżdżają miliony turystów , co roku więc infrastruktura turystyczna się dynamicznie rozwija. Nie ma więc problemów ze znalezieniem noclegu , czy złapaniem autobusu z jednej miejscowości do drugiej.
Później nastąpiło szybkie obliczenie kosztów (3 miesiące podróży!), etc. W czerwcu miałyśmy wykupione bilety , wizy i uzgodnione , co , gdzie i jak! Magda miała lecieć z Warszawy do Turcji , ja z Londynu i później już razem do Bangkoku. Pozostało tylko czekać.
Joanna Szreder