Fot. sejm.pl

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz spotkała się z członkami zespołu „Kosakowianie” z Kosakowa w powiecie puckim. Chór gościł w Sejmie i Senacie na zaproszenie posła Kazimierza Plocke i senatora Kazimierza Kleiny.

Zespół  ludowy „Kosakowianie”, który działa  przy  Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskim Dębogórze-Kosakowo,  całą środę spędzili w Warszawie, zwiedzając Sejm i Senat. Kaszubi, którzy przyjechali do stolicy  na zaproszenie posła Kazimierza Plocke i senatora Kazimierza Kleiny, spotkali się z Ewą Kopacz. Zaśpiewali Marszałek Sejmu kilka utworów ze swego repertuaru, a podczas tego mini koncertu miało też miejsce pewne sympatyczne wydarzenie.

Fot. sejm.pl

– W pewnym momencie, gdy śpiewaliśmy, pani Marszałek chwyciła za telefon i zadzwoniła do premiera. Okazało się, że Donald Tusk odebrał, a Ewa Kopacz dała mu przez telefon posłuchać fragmentu naszego wstępu – mówi pani Krystyna, jedna z uczestniczek wizyty w Sejmie.

W Senacie goście z Kaszub rozmawiali z parlamentarzystami o nauce języka kaszubskiego i pozytywnych skutkach ustawy o mniejszościach etnicznych z 2005 r. Odwiedzili też Senacką Komisję Budżetu i Finansów Publicznych.

„Kosakowianie” to amatorski chór regionalny, promujący kulturę  kaszubską. Został założony w 2011 roku. Kierownikiem  artystycznym jest   Tadeusz Korthals, a opiekunką zespołu prezes ZK-P Danuta Tocke.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.