fot. Zwyciężczyni MasterChef z uczestnikami programu/masterchef.tvn.pl

Bistro w rodzinnym mieście Gdańsku chciałaby otworzyć zwyciężczyni pierwszej polskiej edycji programu MasterChef.

fot. Zwyciężczyni MasterChef z uczestnikami programu/masterchef.tvn.pl

Nagrania do programu MasterChef zakończyły się latem, jednak widzowie dopiero teraz poznali zwyciężczynię programu Barbarę Ritz. Jeszcze przed ogłoszeniem wyników mąż Barbary Ritz powiedział jej, że jeżeli wygra przeprowadzą się do Polski. Zwyciężczyni wygrała 100 tys. złotych, wydała już książkę kucharską ze swoimi 50 najlepszymi przepisami teraz marzy jej się restauracja. – Moim celem jest małe bistro w Polsce. Szukam cały czas lokalu. Pojawiła się możliwość poprowadzenia lokalu w Warszawie, ale moje serce bije dla Gdańska – powiedziała w Dzień Dobry TVN Barbara Ritz.

fot. Okładka książki Basi Ritz/blog zwyciężczyni

Basia ma 45 lat, urodziła się w Gdańsku i pod koniec lat 80. wyemigrowała wraz z rodziną do Kolonii w Niemczech, gdzie mieszka do dzisiaj. Obecnie pracuje w kancelarii adwokackiej swojego męża – Niemca. Gotowanie jest dla niej niczym oddychanie. Prowadzi blog kulinarny: http://kulinarnamekka.blogspot.de/. Jej popisowym daniem jest tatar z łososia z awokado podany na carpaccio z cukinii. W czasie wolnym biega w maratonach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.