Fot. rezerwisci.eu

W Sądzie Pracy w Lęborku toczą się procesy pracowników Oddziału Warty Cywilnej z Siemirowic, którzy otrzymali wypowiedzenia z pracy. Ich zwolnienie wojsko uzasadniało oszczędnościami i zatrudniło prywatne firmy ochroniarskie.

Fot. rezerwisci.eu

Pracownicy OWC stanowczo sprzeciwiają się zwolnieniu, które MON tłumaczy względami finansowymi. Z przeprowadzonych analiz wynika bowiem, że firmy prywatne oferują droższe usługi i generują ukryte straty dla budżetu państwa wynikające chociażby z zatrudniania pracowników na umowy zlecenia. Niepokój budzi także sposób ochrony, gdyż budowanie sytemu ochrony jednostek wojskowych w oparciu o pracowników doraźnie zatrudnionych, może prowadzić do różnorodnych zagrożeń. Ponadto, zgodnie z decyzją Ministerstwa Obrony Narodowej, likwidacja 23 etatów OWC w Siemirowicach, nie wpłynie na ogólną liczbę zatrudnionych w Wojsku Polskim. Docelowe zmniejszenie etatów do końca 2012 roku nie dotyczy stanowisk przeznaczonych dla pracowników oddziałów wart cywilnych oraz pracowników wojskowych straży pożarnych.

Rozprawy, które do tej pory odbyły się w Sądzie Rejonowym w Lęborku sprowadziły się do wyznaczenia nowego terminu w styczniu 2011 roku. Sąd motywował to kwestią przetargu dla prywatnych firm ochroniarskich na ochronę jednostki i stosunku przyszłego pracodawcy do pracowników OWC. – Jesteśmy przede wszystkim zainteresowani faktycznym powodem naszego zwolnienia – tłumaczą pracownicy OWC w Siemirowicach. – Zależy nam powrocie na dotychczas sprawowane stanowiska – mówią byli pracownicy jednostki.

Sprawa jest o tyle poważna, że Jednostka Wojskowa w Siemirowicach należy do obiektów chronionych pierwszej kategorii, zaś wkrótce zostanie tam wybudowana baza rakietowa.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.