fot. SMG

Zgodnie z prawem wpływy z fotoradarów, które trafiają do budżetu gmin, powinny być wykorzystane na zadania inwestycyjne, modernizacyjne lub remontowe związane z siecią drogową. Czy faktycznie tak jest sprawdza Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski.

fot. SMG

Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski wystąpił do kilku gmin województwa pomorskiego z prośbą o podanie informacji o wysokości dochodów uzyskanych z tytułu grzywien nałożonych przez straże miejskie i gminne za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Chodzi o wykroczenia, które zarejestrowano za pomocą tzw. fotoradarów. Wojewoda poprosił również o przekazanie danych dotyczących sposobu wykorzystania przez samorządy środków uzyskanych z mandatów.

Ponieważ uzyskane z niektórych gmin informacje budzić mogą pewne wątpliwości Wojewoda przekazał zgromadzony materiał Regionalnej Izbie Obrachunkowej, która prowadzi nadzór i kontrolę nad gospodarką finansową gmin. Przekazane przez Wojewodę informacje wykorzystane zostaną przez Izbę, w ramach prowadzonych działań nadzorczych. Zgodnie z zapisami ustawy o drogach publicznych uzyskane w ten sposób dochody mogą być przeznaczane jedynie na zadania inwestycyjne, modernizacyjne lub remontowe związane z siecią drogową. Prawo dopuszcza również możliwość wykorzystania pieniędzy z mandatów na utrzymanie i funkcjonowanie infrastruktury oraz urządzeń drogowych.

Gminy mogą także korzystać z uzyskanych z fotoradaru dochodów do działań związanych z poprawą bezpieczeństwa ruchu drogowego, w tym działalność edukacyjną oraz współpracę w tym zakresie z właściwymi organizacjami społecznymi i instytucjami pozarządowymi. Poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym jest jednym z priorytetów wojewody Ryszarda Stachurskiego. Korzystanie przez samorządy z fotorejestratorów nie budzi zastrzeżeń, jeżeli przekłada się na wzrost poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Ważne jest jednak, aby uzyskiwane w ten sposób dochody wykorzystywać w sposób zgodny z ustawą.

1 KOMENTARZ

  1. dobra inicjatywa – zbadanie przez wojewodę sprawę fotoradarów.
    Mnie z kolei interesowałoby uzasadnienie postawienia fotoradaru w Wicku, na drodze wjazdowej/wyjazdowej w/z kierunku Łeby. To duży, masywny i stacjonarny fotoradar stojący w miejscu teoretycznie nie najniebezpieczniejszym, tylko w takim, w którym najłatwiej pstryknąć zdjęcie kierowcy i wyciągnąć od niego pieniądze.
    A strzela on tych fotek zapewne bez liku, bo stoi w takim miejscu, że jest do ostatniej chwili niewidoczny z powodu przysłonięcia go przez drzewo i nawet tocząc się z pobliskiego wzniesienia na biegu, można przekroczyć prędkość i zostać ukaranym. Jak dla mnie, maszynka do zarabiania kasy dla gminy w najłatwiejszy możliwy sposób. Potrafiłbym wskazać kilka lokalizacji na tej trasie, gdzie jego postawienie miałoby więcej sensu i poprawiłoby faktycznie bezpieczeństwo na tej dość wąskiej i krętej drodze.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.