fot. Urząd Morski w Słupsku

Z plaży w Słowińskim Parku Narodowym strażacy zebrali 300 litrów tajemniczej substancji. W akcji ratunkowej brało udział kilkadziesiąt osób. Plaża jest nadal zamknięta dla turystów.

We wtorek strażacy zebrali z plaż Słowińskiego Parku Narodowego w okolicach Czołpina wyrzuconą przez morze tajemniczą substancję, która zapalała się po dotknięciu. Służby ratunkowe sprawdziły około 14 km plaży. W sumie strażacy zmagazynowali w pojemniku 300 litrów trującej  substancji.

fot. Urząd Morski w Słupsku

– Zebrany materiał  zostanie wywieziony i zutylizowany przez specjalistyczną firmę – informuje Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku. – Źródło pochodzenia chemikaliów na razie nie jest znane – dodaje. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi najprawdopodobniej o fosforan bromu, który nieznany sprawca wylał do morza.

Dziś substancja zostanie wywieziona z SPN w celu utylizacji pod nadzorem służb Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Na razie plaża w SPN pozostaje zamknięta dla turystów.

fot. SPN

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.