fot. Scania

Słupska fabryka autobusów Scania może wkrótce zwolnić nawet kilkuset pracowników. Powodem jest brak zamówień na nowe autobusy. Zarząd spółki zapewnia, że zakład nie przestanie istnieć, bo to jedyna na świecie fabryka autobusów Scanii.

fot. Scania

 

Jeszcze rok szwedzki koncern produkujący w Słupsku autobusy zastanawiał się nad znacznym zwiększeniem zatrudnienia. – Kryzys gospodarczy sprawił jednak, że w całej Europie dramatycznie zmniejszyły się zamówienia na nowe autobusy. Mocno odczuła to także słupska fabryka – wyjaśnia Maciej Wojnecki, dyrektor działu jakości fabryki autobusów Scania.

– Brak zamówień na nowe autobusy dla załogi oznacza jedno – zwolnienia – komentuje Mirosław Okuniewski, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność fabryki autobusów Scania.

fot. Scania

W szwedzkiej fabryce pracuje siedemset osób. W ubiegłym roku z linii produkcyjnej zjechało 800 autobusów. W tym roku z fabryki wyjedzie najwyżej czterysta.  Choć na razie nikt z kierownictwa fabryki nie chce rozmawiać na temat liczby zwalnianych pracowników, zmniejszenie zamówień o połowę daje związkowcom jasny sygnał, ile osób może stracić pracę.

Zarząd spółki nie powiadomił jeszcze oficjalnie Urzędu Pracy o planowanych grupowych zwolnieniach. Jednocześnie zapewnia pracowników, że mimo problemów z nowymi zamówieniami, koncern na pewno nie zamknie zakładu, ponieważ to jedyna na świecie fabryka szwedzkich autobusów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.