Za 50 mln zł firma Skanska zbuduje obwodnicę Rumi i Redy, która odciąży trasę A6. Marszałek Województwa Pomorskiego podpisał z samorządami umowę o dofinansowaniu tej inwestycji ze środków unijnych. Starostwo powiatowe w Wejherowie oraz miasta Rumia i Reda otrzymają na ten cel 37 mln zł.
– Cała inwestycja to wielka zasługa starosty wejherowskiego, który wraz z partnerami podjął się realizacji tego trudnego zadania – mówi Mieczysław Struk, marszałek Województwa Pomorskiego. Droga zostanie sfinansowana ze środków samorządów oraz otrzyma dodatkowe pieniądze z Unii Europejskiej. – Być może w trakcie realizacji uda się jeszcze zwiększyć kwotę dofinansowania – zapowiada Mieczysław Struk.
– Powstanie kompleksowe rozwiązanie problemu korków, nad którym pracowaliśmy od wielu lat i wreszcie nasze nadzieje się spełniły – dodaje Józef Reszke, starosta wejherowski.
Droga alternatywna zaczyna się na wysokości Urzędu Miasta Rumi. Tuż przed wiaduktem zaplanowano jednopasmowy zjazd z ul. Sobieskiego, który będzie przebiegał na terenie obecnego parku i dalej pod wiaduktem do skrzyżowania z ul. Leśną. Od tego miejsca trasa będzie zlokalizowana w Rumi ulicami: Towarową, częścią Zbychowskiej, Cegielnianą, zaś w Redzie: ul. Leśną – do skrzyżowania z ul. Gniewkowską, czyli zakończy się tuż przed skrzyżowaniem z ul. Pucką (droga na Półwysep Helski).
– Nowa trasa będzie przebiegać tak, by zakończyć się na A6 z pominięciem centrum. To największa inwestycja drogowa nie tylko w Redzie, ale i w całym powiecie – mówi Krzysztof Krzemiński, burmistrz Redy.
– Wybudowanie tej drogi i tunelu pozwoli usprawnić komunikację w sytuacjach ekstremalnych, kiedy zdarzy się na przykład jakiś wypadek – dodaje Mieczysław Struk, który podpisał umową z samorządami w Redzie.
Najlepszą ofertę realizacji tej inwestycji złożyła Skanska, która wybuduje połączenie za blisko 50 mln zł, choć wstępny kosztorys zakładał prawie 80 mln zł. Z inwestycji wykluczone zostało Wejherowo. W ten sposób inwestorzy zaoszczędzili kilkadziesiąt milionów zł, które na tamtym odcinku pochłonęłaby budowa m. in. dwóch rond i dwóch tuneli, a także konieczność przesunięcia linii kolejowej. Budowa drogi, która w Małym Trójmieście Kaszubskim wreszcie odciąży krajową „szóstkę”, rozpocznie się jeszcze w tym roku i potrwa do końca 2012 r.
Dziękujemy Marszałkowi Pomorskiemu Mieczysławowi Struk za podjęcie takiej wspaniałej decyzji wraz ze starostą Wejherowskim Józef Reszke o wybudowaniu obwodnicy na obrzeżach Rumi i Redy na półwysep Helski nie będzie korków a co za tym idzie szybciej dotrzemy do pracy w Trójmieście Pozdrawiam Agnieszka teraz z Wejherowa
Mieszkam w Redzie na Gdańskiej i każda noc to koszmar, czy w mój dom nie wjedzie samochód. Każda noc nie przespana, a w dzień non stop sznury samochodów i smród od spalin. W domu się wszystko trzęsie, pękają ściany. Przyśpieszą wybudowanie obwodnicy, jak dojdzie do tragedii. Cóż dużo mówić o obwodnicy, jeżeli na ulicy Ceynowy (którą dochodzę do pracy) są wyboje jakich nawet nie ma na wioskach. Ludzie się wywracają i dopiero, jak ktoś się połamie albo …. nie daj Boże, wtedy Pan Burmistrz znajdzie środki na remont Ceynowy. „Ulica burmistrza” jest cacy, a inni co tam.