fot. GK

Kaszubskie stowarzyszenia i organizacje pozarządowe z Bytowa sprzeciwiają się wydobyciu gazu łupkowego. Promujące turystykę i Kaszuby organizacje obawiają się, że wydobywanie gazu na skalę przemysłową  doprowadzi do degradacji środowiska i na zawsze odstraszy turystów.

fot. GK

Stowarzyszenia „Kaszubskie Słoneczniki” i „Agro – Kaszuby” z Bytowa, oraz  „Sploty” z Niezabyszewa, postanowiły zjednoczyć siły w walce o  czyste środowisko. – Właściciele gospodarstw agroturystycznych, kwater i ośrodków wczasowych nad jeziorami obawiają się, że wydobywanie gazu łupkowego metodą szczelinowania doprowadzi do degradacji środowiska naturalnego Kaszub – mówi Maria Teresa Rudkowska ze Stowarzyszenia „Sploty”.

Wielu właścicieli gospodarstw agroturystycznych obawia się nie tylko zanieczyszczenia środowiska, ale także utraty własnej ziemi. Dlatego trzy kaszubskie stowarzyszenia wystosowały wspólny list do starosty powiatu bytowskiego. Domagają się w nim między innymi monitorowania wszystkich etapów poszukiwani gazu, jego wydobywania i utylizacji odpadów. – Starostwo musi nam też odpowiedzieć kto będzie pokrywał ewentualne szkody i stary mieszkańców spowodowane eksploatacją gazu – mówi Małgorzata Nowotnik ze Stowarzyszenia „Agro – Kaszuby”.

– Starosta bytowski rozumie obawy mieszkańców. Zapewnia też, że zrobi wszystko, aby jak najszybciej doszło do spotkania przedstawicieli firm zajmujących się wydobywaniem gazu i mieszkańcami podbytowskich wsi – odpowiada Andrzej Marcinkowski, wicestarosta powiatu bytowskiego.

Przedstawiciele organizacji pozarządowych czekają teraz na raport Polskiego Instytutu Geologicznego w sprawie przypuszczalnych pokładów gazu łupkowego w Polsce. Liczą, że na terenie Kaszub złoża gazu okażą się na tyle małe, że jego wydobywanie będzie nieekonomiczne.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.