Konsorcjum dwóch firm budujących Obwodnicę Południową Gdańska rozpadło się. W sprawie jednej z firm, spółki Wakoz został złożony wniosek o upadłość. Mimo to obwodnica ma zostać wybudowana do maja bieżącego roku.
Do Sądu Okręgowego w Gdańsku trafił wniosek o upadłość spółki Wakoz. Firma z Luzina, która w 2008 roku znalazła się w gronie Diamentów Forbesa za najbardziej dynamiczne zwiększanie się wartości firmy, stała się niewypłacalna. Tym samym zaprzestała budowy Obwodnicy Południowej Gdańska. Pomimo odłączenia się z inwestycji jednej z firm konsorcjum, jak zapewnia Robert Marszałek dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku – budowa obwodnicy prowadzona przez konsorcjum firm Bilfinger Berger i Wakoz nie jest zagrożona. Całość prac budowlanych spadła na drugą z firm. – Potwierdzam, przejmujemy wszystkie prace na budowie Południowej Obwodnicy Gdańska – informował wczoraj Mateusz Gdowski, rzecznik prasowy Bilfinger Berger.
Południowa obwodnica Gdańska ma być przejezdna pod koniec maja. Sam Wakoz od wielu miesięcy borykał się z problemami finansowymi. Kilkukrotnie wierzyciele firmy składali do sądu wnioski o upadłość, ale zawsze były one potem wycofywane, bo firma ostatecznie dochodziła do porozumienia z niecierpliwymi kontrahentami. Teraz wniosek trafił do gdańskiego sądu po raz kolejny – pisze gazeta.pl. Firma Wakoz powstała w 1991 roku. W przeciągu ponad 20 lat działalności wybudowała między innymi drogi ekspresowe, krajowe, obwodnice, centra handlowe, lotnisko we Wrocławiu czy stadion PGE Arena w Gdańsku.
