fot. PAP

Pierwszy historyczny mecz za nami! Gryf Wejherowo przegrał na własnym boisku 0:3 z Legią Warszawa w ćwierćfinale Pucharu Polski w piłce nożnej. Chłopaki i tak jesteśmy z Was dumni! – krzyczeli po meczu zachwyceni kibice Gryfa.

fot. PAP

Ach co to był za mecz! Gryf dzielnie się bronił, a ośmiuset kibiców z Kaszub hucznie dopingowało naszych piłkarzy. Niestety Legioniści rozstrzygnęli mecz w końcówce pierwszej połowy, gdy padły trzy bramki dla gości. Tym samym Legia Warszawa już w pierwszym meczu praktycznie zapewniła sobie awans do półfinału Pucharu Polski wygrywając w Wejherowie z Gryfem 3-0. Rewanż za tydzień przy Łazienkowskiej będzie pewnie  tylko formalnością.

Jednak piłkarze trzecioligowego Gryfa Wejherowo to prawdziwi bohaterowie. Wcześniej nasz klub wyeliminował na własnym stadionie tercet pierwszoligowców: Olimpię Grudziądz, Zawiszę Bydgoszcz i Sandecję Nowy Sącz, a następnie dwóch przedstawicieli ekstraklasy, Koronę Kielce (była wtedy liderem rozgrywek) i Górnika Zabrze.

fot. Gryf Orlex Wejherowo

– Do tego spotkania podeszliśmy bardzo poważnie, z należytym szacunkiem dla Gryfa. Zdawaliśmy sobie sprawę, że wyeliminowanie przez gospodarzy pięciu wyżej notowanych drużyn na pewno nie było dziełem przypadku, zatem o lekceważeniu nie było mowy. Nie chcieliśmy podzielić losu Korony czy Górnika, dlatego też zagraliśmy w silnym składzie. Życzę wejherowianom awansu do drugiej ligi, natomiast my wracamy do Warszawy z korzystnym wynikiem – powiedział po meczu Maciej Skorża, trener Legii.

 – Przyszło nam zmierzyć z bardzo dobrym zespołem, który jest na najlepszej drodze do zdobycia mistrzostwa Polski. My gramy w trzeciej lidze, a Legia to lider ekstraklasy. W dodatku dla nas był to pierwszy w tym roku oficjalny mecz, podczas kiedy warszawianie mają za sobą cztery ligowe spotkania. Zbyt szybko straciliśmy pod koniec pierwszej połowy trzy bramki. Nie chcę rozpamiętywać naszych poprzednich pucharowych zwycięstw, bo to miało miejsce pół roku temu. Kiedy jutro rano obudzimy się, musimy myśleć o czekających nas kolejnych meczach. Wracamy do trzecioligowej rzeczywistości – powiedział po spotkaniu Grzegorz Niciński trener Gryfa.

Mecz z Legią był przede wszystkim wspaniałą promocją Wejherowa i Kaszub. Relację z tego spotkania relacjonowano we wszystkich ogólnopolskich serwisach, w tym w głównych wydaniach Faktów TVN i Wiadomości TVP.

Gryf Wejherowo – Legia Warszawa 0:3 (0:3)
0:1 – Żyro 38′
0:2 – Blanco 40′
0:3 – Żyro 44′

Składy:

Gryf Wejherowo: Ferra – Kostuch, Kochanek, Oleszczuk, Kołc, Kotwica, Szymański (46′ Wicki), Fidziukiewicz, Felisiak, Krzemiński (46′ Pietroń), Gicewicz (62′ Toporkiewicz).

Legia Warszawa: Skaba – Jędrzejczyk (63′ Furman), Astiz, Choto, Kiełbowicz, Żyro, Łukasik, Vrdoljak, Radović (68′ Hubnik), Novo, Blanco.

Żółte kartki: Łukasik, Astiz, Jędrzejczyk (Legia).

Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.