Jak dotychczas Telewizja TVN niewiele interesowała się Kaszubami i kaszubszczyzną. Kto wie, czy teraz się to nie zmieni, a raczej trzeba stwierdzić, że częściowo tak się już stało. Z tego należy się wyłącznie cieszyć w sytuacji, gdy nie czyni tego telewizja publiczna.
Pod koniec 2010 roku zlikwidowano audycję „Rodnô Zemia”, programów W TVP o Kaszubach jest coraz mniej, właściwie tyle, co przed 1990 rokiem. Również politycy, spośród których rzekomo bardzo dużo zabiega o kaszubskie sprawy, nie czynią nic, by ten stan zmienić, mało tego, dopuścili do redukcji kaszubskich programów w czasie, gdy na czele rządu stał Kaszuba.
Wydaje się, że przyszłości dla kaszubszczyzny z mediach należy szukać przede wszystkim w telewizjach lokalnych. Tak się już dzieje. W TV Teletronik działającej w Kartuzach już drugi rok emitowana jest audycja „Spiéwné ùczbë”. Jest to cykl lekcji języka kaszubskiego oparty na nowych utworach muzycznych w wykonaniu zespołów „Spiéwné kwiôtczi” i „Młodzëzna”. Audycja ta zyskuje coraz większą popularność. Również ciekawie prezentują się programy z cyklu „Tu je nasza zemia” w TTM, która działa w Wejherowie. Oprócz telewizji lokalnych szansą na promocję naszego regionu są prywatne stacje o ogólnopolskim zasięgu. Tam jednak przebić się z tematem kaszubskim jest bardzo trudno.
Udało się to w Baninie. Przez cały tydzień od 13 do 19 lutego trwały tam nagrania do nowego cyklu programów o tytule „Surowi rodzice”. Program realizowany był przez dwie kamery, które codziennie pracowały po kilka godzin. Audycja wzorowana jest na doświadczeniach amerykańskich. Pierwsza emisja będzie już na początku marca. Kiedy będzie emisja „banińskiego” odcinka jeszcze nie wiadomo – poinformujemy! Wiadomo natomiast, że będzie w nim bardzo dużo kaszëbizny we wszelkich odmianach. Będzie zatem język kaszubski, nauka piosenek kaszubskich z udziałem zespołu „Młodzëzna”, kanony haftu kaszubskiego prezentowane przez szkółkę haftu z Banina, fragmenty występu zespołu „Kaszëbsczé nótczi – Mùlczi” z Miszewa i mnóstwo słów odnoszących się do kaszubskich wartości regionalnych, zwłaszcza korzeni. W Baninie mieszkało dwoje młodych ludzi: Ola z Chrzanowa w Małopolsce oraz Bartek z Warszawy. To oni – wychowani całkiem w innych realiach – poznawali to wszystko czerpiąc z tego treści wychowawcze. Przedostatniego dnia kilkunastoosobowa ekipa z Warszawy wzięła udział w uroczystym otwarciu restauracji „Mùlk” w Miszewie. Była to podniosła uroczystość, przeprowadzona całkowicie w stylu kaszubskim, której współorganizatorem był Oddział Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego w Baninie.
Prawie godzinna audycja będzie emitowana w niedziele, czasie najwyższej oglądalności, około godz. 19.00.
(jd)
