Wilki na dobre zadomowiły się w pomorskich lasach. Dwie watahy już rok temu osiedliły się w okolicach Bytowa i Miastka, a kolejne w okolicach Szczecinka. W tym roku wilki pojawiły się zaledwie kilkanaście km od Słupska.
W ostatnich miesiącach niewielkie stada wilków są widywane w nadmorskich lasach, czasem zaledwie kilkanaście kilometrów od Słupska, czy Bytowa. Pierwsi ślady wilczych łap zauważyli leśnicy i myśliwi, którzy w lutym tego roku liczyli dziką zwierzynę w powiatach słupskim i bytowskim. Wcześniej były już widywane na wschodnich Kaszubach, w okolicach Trzebielina, Dretynia, Rzeczenicy i Koczały.
– Na Pomorzu Środkowym Pojawiła się wataha licząca 5 – 6 sztuk wilków – mówi anonimowo członek jednego z kół łowieckich.
Myśliwi twierdzą, że wilki to drażliwy temat, bo przypisuje się im różne winy i krwiożercze zachowanie, a koła łowieckie muszą wypłacać odszkodowania za rzekome ataki wilków na zwierzęta hodowlane.
– Gdy rok temu temu jakieś zwierzę zagryzło kilka hodowlanych danieli koło Miastka, od razu uznano, że to wilki, choć najprawdopodobniej sprawcami były bezdomne psy. Podobny przypadek miał miejsce w listopadzie koło Pękaninka w zachodniopomorskiem. Tam jednak udało się udowodnić, cze napastnikami były psy – mówi myśliwy.
Napotykane coraz częściej ślady wskazują jednak, że wilki na dobre zadomowiły się na Kaszubach. – Wilki wybierają duże obszary leśne, bo nie lubią spotkań z ludźmi. Jedna wataha żyje zazwyczaj na obszarze co najmniej 300 km kwadratowych. Trudno określić ile osobników liczy wilcze stado, ponieważ zawsze maszerują jeden za drugim. Dziś są tu, jutro tam – mówi Waldemar Gąsiorski, leśniczy z Radwanek w powiecie słupskim.
Na terenie Polski występuje wilki euroazjatycki. Samce tego gatunku mogą osiągać nawet do 80 kg, choć zwykle ważą do 60 kg. Samice są mniejsze o jedną czwartą. Wilki dożywają do 12 – 16 lat, a w niewoli nawet do 20 lat. Watahy przemierzają swoje ogromne terytoria pokonując dziennie średnio po 20 km, ale bez większego trudu są w stanie jednego dnia przemieścić się nawet ponad 100 km. W Polsce żyje zaledwie kilkaset wilków i podlegają ścisłej ochronie.
Piękna istota,szczęśliwy kto wilka widzi.
Mieszkam ( tylko z 4 letnia przerwa na studia ) nieopodal janowa lubelskiego, w jednej z malych wiosek, a jak wiadomo obszary lesne sa tam duze. Jestem lesnikiem a wiez w lesie bywam niemal codziennie. Wiele ale to wiele razy widzialem slady wilka, kilka razy natknalem sie tez na resztki jeleni i saren, ktore zjadly wilki. I mimo tego a rowniez tego,ze w lasach janowskich liczba wilkow szacowana jese na 70-80 osobnikow, mialem okazje widziec ich tylko raz. Bylo to 5 stycznia 2009, rankiem, tuz przed 8. Bylem z kolega, wlasnie dogladalismy pasnikow gdy na jednej z polan, na boku lasu, w odleglosci jakies 200 metrow od nas zobaczylismy 5 wilkow. Trwalo to kilka sekund, wilki nas dostrzegly i uciekly do lasu. Niestety, choc mielismy aparat nie udalo sie zrobic zdjecia ale za to sfotografowalismy ich slady. Szly gesiego, w lesie jednak juz rozproszyly sie…To dowod,ze wilki rzeczywiscie nie lubia spotkañ z ludzmi.