fot. jupiterimages.com

Lęborska policja walczy z plagą kradzieży złomu. W ciągu kilku dni zatrzymano tam sześciu złomiarzy, których łupem padły linie energetyczne, transformatory pod napięciem, a nawet pozostawione na parkingach samochody.

Takiej plagi kradzieży różnego rodzaju metalowych przedmiotów lęborscy policjanci nie pamiętają . Choć jeszcze niedawno złomiarze interesowali się głównie miedzią i aluminium, dziś złodzieje nie wzgardzą już żadnym metalem. – Najbardziej niebezpieczne są kradzieże linii energetycznych i podłączonych do prądu transformatorów. Często dla zaledwie kilkudziesięciu złotych złomiarze narażają życie – mówi st.sierż. Marta Kandybowicz, rzecznik prasowy policji w Lęborku.

fot. jupiterimages.com

Właściciele skupów zapewniają, że im również zależy na schwytaniu nieuczciwych zbieraczy złomu. Ich zdaniem za plagą kradzieży nie stoi żadna zorganizowana grupa. – Złomiarze nie są zorganizowani. To biedacy poszukujący sposobu na szybki zarobek – mówi Janusz Gruszczyński, właściciel skupu złomu w Lęborku.

W ostatnich tygodniach złomiarze są tak zuchwali, że ich łupem padają nawet pozostawione na osiedlowych parkingach wiekowe samochody. Lęborka policja zapewnia, że wojny ze złomiarzami na pewno nie przegra. Tylko w ostatnich dniach funkcjonariusze zatrzymali sześciu złodziei. Za kradzież złomu grozi nawet do dziesięciu lat więzienia. Aby jak najszybciej ukrócić plagę kradzieży, komendant policji w Lęborku wyznaczył półtora tysiąca złotych nagrody za wskazania osób, które kradną linie energetyczne i transformatory.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.