fot. Marynarka Wojenna

W czwartek wieczorem śmigłowiec Marynarki Wojennej przeprowadził akcję ratowniczą na Bałtyku. Udzielono pomocy obywatelowi Indonezji ze statku „Bremen Hunter”. Jednostka znajdowała się około 35 mil morskich na północ od Rozewia.

fot. Marynarka Wojenna

Służby ratownicze Marynarki Wojennej zostały zaalarmowane przez Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne, że pomocy potrzebuje mężczyzna na statku „Bremen Hunter”. Ze wstępnych informacji przekazanych służbom SAR wynikało, że doznał urazu głowy i jak najszybciej powinien zostać przewieziony do szpitala.

Do akcji ratowniczej skierowano śmigłowiec „Anakonda” dyżurujący na lotnisku w Gdyni Babich Dołach. Śmigłowiec pod dowództwem kpt. mar. pil. Adama Sołopy wystartował o godzinie 17:45. Od lotniska w Gdyni Babich-Dołach do pozycji prowadzenia akcji było 95 kilometrów. Po 33 minutach lotu śmigłowiec osiągnął rejon akcji. Załoga „Anakondy” przystąpiła do manewru podjęcia chorego mężczyzny. Na pokład statku zszedł chor. mar. Krzysztof Bilecki.

O godzinie 18:35 chory został podjęty na pokład śmigłowca za pomocą noszy, a następnie przetransportowany na lotnisko w Gdyni, gdzie czekała na niego karetka. O godzinie 19:06 śmigłowiec wylądował na lotnisku. Mężczyzna był przytomny. W stanie stabilnym przekazano go obsadzie karetki.

Była to 18 akcja ratownicza z udziałem lotnictwa Marynarki Wojennej w tym roku. W ciągu ostatnich dwóch dekad lotnicy morscy uczestniczyli w 519 akcjach udzielając pomocy 267 osobom.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.