fot. PKW/TVN24

Na Pomorzu Platforma Obywatelska osiągnęła najlepszy wynik w kraju. W okręgu gdyńsko-słupskim zdobyła ponad 48 proc., a w okręgu gdańskim jest to ponad 52 proc. głosów. Wielkim sukcesem jest wynik Ruchu Palikota.

fot. PKW/TVN24

Tym samym PO zachowała stan posiadania sprzed czterech lat, zdobywając w obu okręgach po osiem mandatów. Do Sejmu nie dostało się jednak trzech posłów PO z Gdańskiego okręgu: Paweł Orłowski, Piotr Ołowski i Jan Kulas. Największym przegranym jest jednak Tomasz Arabski, były dziennikarz, który przez całą minioną kadencję był ministrem w kancelarii premiera Donalda Tuska. Mimo, że otrzymał drugie miejsce na gdańskiej liście PO, nie zdobył mandatu. Taką sytuację wręcz trudno wytłumaczyć – mówią jego partyjni koledzy. W okręgu gdyńsko-słupskim było mniej niespodzianek. Tu nową posłanką będzie Teresa Hoppe. Najwięcej głosów zdobyli Marek Biernacki w Gdyni i Sławomir Nowak w Gdańsku.
Prawo i Sprawiedliwość zdobyło w okręgu gdańskim trzy mandaty, a w gdyńsko-słupskim cztery, czyli o jeden więcej niż poprzednio. Najwięcej głosów zdobyli: Anna Fotyga w Gdańsku i Janusz Śniadek w Gdyni. Porażkę poniosła Aleksandra Jankowska, która w kampanii występowała jako „aniołek PiS-u”. Wielkim przegranym tej partii w Gdyni jest  jednak Zbigniew Kozak, który nie dostał się do Sejmu.

Gigantyczną porażkę poniósł jednak SLD, który w obu okręgach zdobył tylko jeden mandat – otrzymał go „spadochroniarz” Leszek Miller. Równie słabo wypadł na Pomorzu PSL – ta partia nie zdobyła żadnego mandatu. Za to o wielkim sukcesie może mówić Ruch Palikota, który ma tu dwóch posłów. W Gdyni mandat zdobył Robert Biedroń, działacz Kampanii Przeciw Homofobii i zdeklarowany gej, a w Gdańsku – mało znany Piotr Bauć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.