fot. gk

Komisja Europejska chce zwiększyć kwoty połowowe dorszy i śledzi na Bałtyku w 2016 roku. W przyszłym roku Polscy rybacy będą mogli wyłowić ponad 20 tys. ton śledzia i podobną ilość dorsza, za to łososia mniej niż dotychczas.

Propozycja Komisji Europejskiej będzie omawiana przez ministrów 27 krajów UE na październikowym posiedzeniu Rady UE ds. rybołówstwa. To oni podejmują ostateczną decyzję i mogą zmienić kwoty przypadające dla poszczególnych krajów. W oparciu o opinie naukowe Komisja Europejska proponuje zwiększenie połowów zarówno stada dorsza bałtyckiego, jak również dwóch stad śledzia (zachodniego i w Zatoce Botnickiej). Za konieczne uznano ograniczenie uprawnień do połowów pozostałych stad, w szczególności łososia, ze względu na ich niską liczebność. Ponadto polscy rybacy będą mogli wyłowić w sumie 342 tony gładzicy (z rodziny flądrowatych), ponad 62,5 tys. ton szprot i tylko 3330 sztuk łososia bałtyckiego.

fot. gk

W sumie dla wszystkich państw bałtyckich UE, Komisja chce zwiększenia kwot połowowych dorsza o ok. 15 proc. (do ok. 89 tys. ton). Jeśli chodzi o śledzie, proponuje wzrost limitu połowów zachodniego stada o niemal jedną trzecią (do 20,9 tys. ton) oraz nieznaczne zwiększenie dopuszczalnych połowów śledzia w Zatoce Botnickiej.

By odbudować zagrożoną populację łososia, Komisja proponuje obniżenie całkowitych dopuszczalnych połowów w basenie głównym o niemal 80 proc. oraz o blisko 30 proc. w Zatoce Fińskiej. Zgodnie z propozycją KE, obniżeniu uległyby dopuszczalne połowy szprota dla wszystkich bałtyckich krajów UE (o 26 proc. do 213,1 tys. ton), a także gładzicy o 25 proc.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.