Za nami kolejne spotkanie w ramach Letniego Festiwalu Filmów Kaszubskich i o Kaszubach.

– Jestem pod wielkim wrażeniem i myślę, że wszyscy obecni dziś na projekcji i spotkaniu również – stwierdziła Iwona Niedzielska reprezentująca Urząd Gminy Żukowo na kolejnej projekcji w ramach Letniego Festiwalu Filmów Kaszubskich i o Kaszubach, który w każdy czwartek odbywa się w niewielkim Małkowie pod Żukowem.

Jak się okazało, pod wrażeniem byli także liczni goście z Sopotu, Borzestowa, Kolbud, Pępowa, Banina, a zwłaszcza z samego Małkowa, dla którego festiwal jest imprezą otwierającą wieś na wielki świat filmu i teatru polskiego.

– Gdyby nie ten festiwal to nie ma mowy, żeby tu zagościły tak wybitne postaci, znane nam z ekranu telewizji i łamów prasy – uznał Stanisław Szyc, dyrektor pobliskiej Ecofarmy Kaszubskiej, który gości na każdym filmowym czwartku.

I rzeczywiście można stwierdzić, że zainteresowanie rośnie z tygodnia na tydzień. W Małkowie wcześniej gościli już senator Kazimierz Kleina – przewodniczący Kaszubskiego Zespołu Parlamentarnego, filmowiec z Kanady Henryk Bartul, producent telewizyjny Kazimierz Ber, znani regionaliści ks. dziekan Marian Miotk i Teresa Hoppe – wiceprezes ZG ZKP oraz wybitny uczony ks. prof. Jan Perszon – dziekan Teologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W ostatni czwartek, na który przypadła projekcja klasyki kaszubskiej filmoteki, czyli filmu „Kaszëbë” Ryszarda Bera z 1970 roku, przybył Mirosław Piepka – syn Jana, jednego z głównych bohaterów filmu. Przyjechał wspólnie z Michałem Pruskim. Obaj są scenarzystami „Czarnego czwartku”. Aktualnie pracują nad kolejnym filmem, który ma również szansę stać się szlagierem polskiego filmu ostatnich lat.

– Pamiętam doskonale początki filmu „Kaszëbë”. Reżyser Ryszard Ber przyjechał do mojego ojca. Wspólnie pracowali nad scenariuszem. Film kręcony był głównie w Chłapowie koło Władysławowa. Był to drugi, po Krzyżakach, film polski zrealizowany na kolorowej taśmie – wspominał Mirosław Piepka, który jest także znanym dziennikarzem trójmiejskim.

Analogię z „Krzyżakami” przywołał także kolejny gość, reżyser i scenograf, Krzysztof Wójcicki, wieloletni dyrektor Teatru Miejskiego w Gdyni, autor wielu książek, w tym także o Kaszubach. Zwrócił uwagę na kontekst historyczny powstania filmu, czyli objęcie władzy w Polsce przez Edwarda Gierka. Był to czas, w którym można było już nieco łatwiej wprowadzić pewne treści kaszubskie do ogólnonarodowej wiedzy.

– Zwłaszcza jednak ważny jest aspekt walki z Niemcami. Akcja filmu „Kaszëbë” dzieje się pod koniec XIX wieku, a więc podczas zaborów, kiedy zachowywanie polskości i kaszubskości wiązało się z bohaterstwem mieszkańców tej ziemi. W „Krzyżakach” mamy wprawdzie innego wroga, choć, jak wiadomo, historyczne korzenie są te same – podkreślał Krzysztof Wójcicki, autor filmu „Krokowa moja miłość”, który prezentowany będzie w Małkowie 11 sierpnia.

Reżyser „Kaszëbów” zmarł w 2004 roku, również nie żyje już odtwórca roli rybaka Goyki, Jan Piepka. Zmarł w 2001 roku. Wśród znanych postaci w filmie rozpoznajemy ks. Władysława Szulista, autora wielu książek o Kaszubach, w tym Kaszubach z Kanady. Innym znakomitym bohaterem jest zespół „Kaszuby” z Kartuz na czele z Franciszkiem Kwidzińskim. Właśnie ta grupa uświetniła czwartkowy wieczór 28 lipca. Koncert tak bardzo spodobał się licznej publiczności (trzeba było dostawiać krzesła!), że zespół zmuszony był bisować. Dorobek grupy jest imponujący. Koncertował niemal we wszystkich krajach europejskich, a także – i to dwukrotnie – w Kanadzie. Udział w filmie Bera był jednym z najbardziej pamiętnych wydarzeń w dziejach kartuskiego zespołu, o czym wspominał też jego szef.

– Nagrania odbyły się w specjalnie zaadaptowanym pomieszczeniu Cechu Rzemiosł Różnych. Do dziś mam mnóstwo pamiątek. Przede wszystkim ogromne zdjęcie, które jest na ścianie izby pamięci zespołu w Kartuzach, ale także mnóstwo wpisów, artykułów, fotografii. Wszystko to zarchiwizowane jest w specjalnej kronice – wyjaśnił Franciszek Kwidziński, który już ponad pół wieku przewodzi zespołowi.

Spotkanie z filmem i zespołem „Kaszëbë” wznieciło też dysputę nad istotą kaszubszczyzny i jej obecności w telewizji. Redaktor Mirosław Piepka uznał za skandaliczne zdjęcie z anteny TVG programu „Rodnô Zemia”. Mieczysław Blok z Sopotu podtrzymując ten wątek, pytał również, dlaczego inne produkcje, np. takie filmy, jak właśnie „Kaszëbë”, są tak mało obecne na antenie. Sołtys Małkowa Tomasz Stachyra cieszył się, że te spotkania pobudzają młodzież do refleksji nad własnymi korzeniami i historią.

Temu aspektowi świetnie sprzyjać będzie kolejna projekcja zekranizowanego spektaklu teatralnego o tytule „Remus”. Rzecz oparta jest o powieść najwybitniejszego z twórców kaszubskich, Aleksandra Majkowskiego. Przed kilkoma laty Oddział Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego w Baninie wydał książkę o tym wybitnym pisarzu pod tytułem „Kronika życia i twórczości Aleksandra
Majkowskiego”. Wraz z książką „Zrzeszeni w Baninie” oraz płytą „Cél daleczi” zespołu „Spiéwné kwiôtczi” stanowiła ona suwenir, którzy otrzymali wszyscy zaproszeni bohaterowie spotkania oraz członkowie zespołu „Kaszuby”.

– Serdecznie dziękujemy i jednocześnie życzymy, by te dzieła stały się inspiracją do stworzenia kolejnych obrazów opartych o skarbiec kaszubskiej literatury – mówił prowadzący spotkania, Eugeniusz Pryczkowski, jednocześnie dziennikarz i reżyser filmów o Kaszubach.

Gościem kolejnego spotkania będzie znakomity aktor i reżyser Krzysztof Gordon, twórca „Remusa”. Tydzień później zobaczymy film „Krokowa – moja miłość” oraz „Dar Adampola”. W kolejnych tygodniach będzie „Jezës”, „Rodnô Mòwa”, „Testament”, „Jem jô rëbôk”, a na końcu film nagrodzony Oskarem, szlagier oparty na powieści nagrodzonej Nagrodą Nobla – „Blaszany bębenek”.

– Idea festiwalu jest znakomita. Ją bezwzględnie trzeba zachować. Chętnie pomogę przy opracowaniu koncepcji kolejnych edycji. Trzeba będzie powołać specjalny komitet festiwalowy, no i w dalszym ciągu zbierać filmy – podsumował spotkanie Mirosław Piepka podając tytuły kolejnych mało znanych filmów, które być może w przyszłym roku znajdą się już w programie drugiej edycji.

(jd)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.