fot. slupsk.pl

Prezydent Słupska może stanąć przed sądem za działanie na szkodę miasta i należących do niego spółek komunalnych – twierdzą radni PiS. Samorządowcy podpierając się raportem NIK  żądają aby prezydent  oddał do kasy miasta 130 tysięcy złotych. Tyle bowiem straciły miejskie spółki z powodu złego nadzoru.

Najwyższa Izba Kontroli postanowiła sprawdzić w całym kraju funkcjonowanie spółek komunalnych. Kontrolerzy wzięli pod lupę siedem polskich miast: Warszawę, Szczecin, Poznań, Kielce, Rzeszów, Chełm i Słupsk. We wszystkich miastach skontrolowano łączenie 16 spółek, w tym dwie ze Słupska: Miejski Zakład Komunikacji i Słupskie Wodociągi.

fot. slupsk.pl

– Słupsk występuje w raporcie wiele razy i jest w nim smutnym rekordzistą – mówi  Robert Kujawski, radny PiS, wiceprzewodniczący Rady Miasta w Słupsku. Choć w raporcie NIK jest wiele zarzutów, najpoważniejszy stawiany władzom Słupska to nienależyty nadzór właścicielski. Kontrolerzy wskazują, że tylko w Słupsku i Rzeszowie nie było odpowiednich wydziałów, które kompleksowo sprawdzałyby miejskie spółki. Dodatkowo w Słupsku nie było także konkursów na członków rad nadzorczych – osobiście wybrał ich prezydent miasta. Jakby tego było mało, okazało się że wybrani przez Macieja Kobylińskiego ludzie zasiadają  jednocześnie w kilku radach nadzorczych.

– Naszym zdaniem  miasto straciło na podwójnych pensjach wypłacanych członkom rad nadzorczych 54 tysięcy złotych – dodaje  Robert Kujawski. Kolejnym nadużyciem wskazywanym w raporcie NIK było wypłacenie zwalnianemu prezesowi Miejskiego Zakładu Komunikacji w Słupsku prawie 80 tysięcy złotych odszkodowania za „zakaz pracy u konkurencji” . Tymczasem MZK było i jest w Słupsku… monopolistą. Tak więc u konkurencji prezes i tak nie mógł podjąć pracy. Łączenie z powodu złego nadzoru nad spółkami budżet Słupska stracił ponad 130 tysięcy złotych. Radni PiS żądają aby Maciej Kobyliński osobiście zwrócił całą  sumę do budżetu miasta – inaczej spraw może trafić do sądu.

Żądania zwrotu pieniędzy do kasy miasta Maciej Kobyliński określa jako polityczną farsę.   PiS się miota i nie wie już co wymyślić w kampanii wyborczej –  mówi Maciej Kobyliński, prezydent Słupska. Prezydent Słupska zupełnie inaczej patrzy też na opublikowany właśnie raport NIK. Twierdzi, że NIK ocenia pozytywnie proces zarządzania spółkami komunalnymi w Słupsku. Dla władz miasta pocieszeniem może być  fakt, że nieprawidłowości wykryto aż w 15 z 16 kontrolowanych w całej Polsce spółek komunalnych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.