fot. Łukasz Kaźmierczak

W nocy doszczętnie spłonął klub  „Gród Wiktorii” przy ulicy Leśnej w Łebie. Pożar gasiło 11 jednostek straży pożarnej. Ewakuowano ponad 100 osób. Nie było ofiar.

Czytaj także: Po katastrofie w Łebie: to mogło być podpalenie >>

Ogień dostrzeżono tuż po godzinie 23. Drewnianą konstrukcję budynku klubu – dyskoteki,  pokrytą strzechą błyskawicznie zajął ogień. – Płomienie sięgały kilku metrów, widać je było z drugiego końca miasta – mówi Radek Kleina, świadek pożaru. Pierwszy na miejscu pojawił się odział OSP Łeba, a wkrótce także strażacy z  Wicka i Lęborka. Łącznie w akcji brało udział 11 jednostek. Strażacy gasili pożar do godziny 8 rano, bowiem teren akcji obejmował aż 800 m kwadratowych.  W nocy wokół płonącego „Grodu Wiktorii” zgromadziły się tłumy gapiów, a także właściciele sąsiednich zabudowań. Z ośrodka wczasowego, do którego należy zniszczona nieruchomość, trzeba było ewakuować ponad 100 osób.

fot. Łukasz Kaźmierczak

Dzięki sprawnej akcji strażaków udało się uniknąć rozprzestrzenienia ognia na pobliski sosnowy las i budynki. Istniało jednak duże zagrożenie, że zapalą się także domki pobliskie kempingowe. – Kiedy ostatni raz tam byłem, przed drugą, sytuacja wydawała się już w miarę opanowana. Brakowało wody w hydrantach, wozy musiały pobierać ją z kanału – mówi świadek pożaru.  Według wstępnych informacji przyczyną pożaru mogło być podpalenie lub nieumyślne zaprószenie ognia. Na szczęście nie było  ofiar. Klub w momencie wybuchu pożaru był nieczynny i pusty.

Czytaj także: Po katastrofie w Łebie: to mogło być podpalenie >>

Galeria

fot. GK / Łukasz Kaźmierczak

8 KOMENTARZE

  1. Pan Miroslaw Bem to stary oszust, ktory od dawna nosil sie z zamiarem sprzedazy, lub podpalenia „grodu i lebskiej chaty” Jak widac skutecznie realizuje swoje postanowienie. Ciekawe co na to powie firma ubezpieczeniowa i UM

  2. mam tam rezerwację od 17 lipca a telefony są wyłączone.ma ktoś inne namiary na nich ?

  3. Mirosław Bem, ścigany jest na Karaibach LISTEM GOŃCZYM za handel żywym towarem i zmuszanie do prostytucji. Tak więc były właściciel „Grodu Wiktorii i Łebskiej Chaty” jest nie tylko *** ale również *** i niebezpiecznym ***.

  4. Jak mozna takie bzdury wypisywać???Ruda Ty juz chyba zapomniałaś kto Cię wybawił od prostytucji i pozwolił normalnie żyć??? TAK TO WŁAŚNIE PAN MIROSŁAW BEM!!!A TERAZ W RAMACH WDZIĘCZNOŚCI „KOPIESZ LEŻĄCEGO”.Nie wypisuj takich bzdur, gdyż gdyby nie pan Mirek dawno skończyłabys w rynsztoku…Pozostałych informuje iż 6 lat pracowałam w Firmie Handlowej ”Miro” i okres ten zawsze będe miło wspominać…

  5. Więc dlaczego już nie pracujesz u „wspaniałego pana mirka” Miałaś już dość tego cudownego okresu ? A może Cię wyrzucił bez zapłacenia ostatniej wypłaty i należnej odprawy, gdyż nie miałaś umowy o pracę tak jak większość ludzi tam pracujących.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.