Policja zatrzymała czterech młodych mężczyzn, którzy pobili kontrolerów Renomy. Ci chcieli wypisać mandat za brak biletu jednemu z nich. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w południe na pętli autobusowej w Oliwie.
Autobus jechał w kierunku pętli w Oliwie. Około godz. 13-tej bilety sprawdzało w nim trzech kontrolerów. Kiedy poprosili o okazanie biletu młodego mężczyznę, ten naubliżał im, a następnie przez telefon wezwał „na pomoc” swoich kolegów. Według ustaleń policji, chwilę później do autobusu, który stał akurat w korku, wtargnęło trzech młodych mężczyzn. „Odbili” swojego kolegę i uciekli, a raczej spokojnym krokiem udali się na pobliską pętlę autobusową, gdzie postanowili poczekać na autobus i jadących nim kontrolerów. Gdy pracownicy Renomy wysiadali z pojazdu, młodzi mężczyźni rzucili się na nich i dotkliwie ich pobili. Policjanci bardzo szybko ustalili tożsamość napastników i we wtorek wieczorem zatrzymali całą czwórkę. Sprawcy to mieszkańcy Gdańska w wieku od 19 do 24 lat. W przeszłości byli już notowani – mówi st. sierż. Aleksanda Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Mężczyźni przyznali się do pobicia kontrolerów, twierdząc zarazem, że „nie lubią kanarów”. Grozi im do pięciu lat więzienia.