Były prezydent od kilku dni uskarżał się na silny ból brzucha. Gdy pojawiła się gorączka trafił do szpitala w Gdańsku, gdzie trwają badania laboratoryjne.
– Stan taty się poprawia, spadła mu gorączka, ale wciąż narzeka na ból brzucha – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Jarosław Wałęsa, syn prezydenta. Lech Wałęsa – jak relacjonuje syn – trafił do szpitala w środę, ale nie – jak wcześniej podawały media – z powodu kłopotów z sercem. Tym razem chodzi o problemy gastryczne.
Stan Lecha Wałęsy jest stabilny, jednak pozostanie on w szpitalu prawdopodobnie do końca tygodnia. Pierwsze wyniki wskazują na stan zapalny, ale nie udało się go jeszcze dokładnie zlokalizować. Powodem choroby mogą być częste podróże i stres. Wałęsa w ciągu ostatnich dwóch tygodni był w USA, Kuwejcie, Włoszech, na Łotwie i w Estonii. Najgorsze podejrzenie czyli zarażenie bakterią coli już zostało wykluczone.
Zdjęcia ze szpitala w towarzystwie lekarzy, były prezydent zamieścił wczoraj około godziny 21 na swoim mikroblogu blip.pl.
Wszystkiego najlepszego i szybkiego powrotu do zdrowia