fot. weekendfm.pl

Nie trzeba jechać na safari, by zobaczyć na żywo afrykańskie lwy. Od tej pory możemy je oglądać w zoo koło Człuchowa. Trzy lwy – samiec i lwice bliźniaczki – przyjechały do nas z zoo w Erfurcie.

fot. weekendfm.pl

Trzy rosłe lwy kupiła spółka Canpol, która obok stacji paliw w pobliżu Człuchowa prowadzi prawdziwy ogród zoologiczny. – Nasze nowe afrykańskie zwierzęta znajdziecie na wybiegu o powierzchni 700 m kw., obok wybiegu niedźwiedzia himalajskiego – mówi Izabela Odejewska, właścicielka spółki. – Samiec  Alexander oraz siostry bliźniaczki – Etana i nienazwana jeszcze lwica, przyjechały do nas z ogrodu zoologicznego w niemieckim Erfurcie. Na co dzień będzie można je oglądać na wybiegu, nad którym pracowaliśmy przez ostatni rok – dodaje Odejewska.

Ogród zamieszkuje 50 gatunków zwierząt. Łącznie w tamtejszym zoo gości około 150 mieszkańców. Najbardziej cenne zwierzęta to: Hipopotam Karłowaty, Niedźwiedź Himalajski, Zebra Chapmana, Kangur Walabia Benette, Pelikan Baba, Żuraw Koroniasty. Teraz największą atrakcją będą lwy. O takim nabytku od dawna marzy dyrekcja zoo w Gdańsku – Oliwie. Podobno lwy są zbyt kosztowne…

[youtube_sc url=http://youtu.be/NzDOkRp8al4]

7 KOMENTARZE

  1. Skoro już przywędrowały do Człuchowa trzy LWY to na pewno będzie potomstwo i wtedy marzenia Oliwskiego ogrodu ZOO się na pewno spełnią. Pozdrawiam Agnieszka z Wejherowa

  2. W gdańskim zoo owszem nie ma lwów, ale nie dlatego, że same zwierzęta są zbyt kosztowne. Lwy w Gdańsku były, jednak z uwagi na to, że zoo nie miało odpowiednich warunków trzeba było je przekazać do innego ogrodu. Obecnie problemem jest brak środków na zbudowanie odpowiedniego wybiegu.

  3. Ok. Ale właścicielkę stacji paliw stać jest na taki wybieg (700 m2!) i utrzymanie 3 lwów, a miasta Gdańsk – nie? Zastanawiające. Pamiętam jak z dziećmi składaliśmy się na żyrafę – mamy chyba jej ogon – tyle daliśmy datków. Może zrzucimy się na te lwy? W końcu miasto ma lwy w herbie…

  4. Lwy w Oliwie rozbiły się o EURO2012 i kryzys :). Były w planach, lecz zostały wycięte. Teraz liczyć na nie możemy najwcześniej po 2013r.

  5. „Prawdziwy ogród zoologiczny” to trochę za dużo powiedziane. Canpol ZOO to prywatny zwierzyniec, który dzięki pieniądzom właścicieli dorobił się sporej grupy egzotycznych gatunków.
    Jednak o prawdziwym zoo mowy tu być nie może – do tego trzeba działalności dydaktycznej, hodowli zagrożonych gatunków (same żubry to jeszcze nie wszystko), uczestniczenia w programach międzynarodowych itp. „Prawdziwe zoo” zwierząt nie kupuje, tylko je sprowadza na mocy wymiany z innymi ogrodami pod kuratelą koordynatora gatunku – tu po prostu była kasa na lwy, były lwy, więc je sprowadzono.
    Oliwskie zoo lwy może mieć w każdej chwili – rzecz rozchodzi się o finanse na wybieg dla lwów, a to już bardzo kosztowna inwestycja. Dla przykładu – wybieg w Człuchowie ma 700 m kw – że niby dużo? Planowany wybieg oliwski ma mieć 1,5 ha, czyli 20 razy więcej! A to kosztuje, tyle, że Oliwa wychodzi z założenia, że jak coś robić, to porządnie. Gdyby w Gdańsku chcieli mieć taki wybieg, jak w Człuchowie, to lwy dawno by tam były. Zoo płaci bowiem tylko za transport zwierząt (o ile należy do EAZA – a Człuchów do tej organizacji nie należy).
    A zamieszczony w artykule film pochodzi z kanału na YouTube autorów strony http://www.mrowkojad.wordpress.com, którzy odwiedzili tydzień temu człuchowskie zoo…

  6. No właśnie prawdziwy, bo już wpisany przez ministra do rejestru – tak twierdzi na swej stronie właściciel zoo czyli Canpol :)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.