Podpis: Robert Witka rozegrał w Słupsku bardzo dobre zawody / asseco.prokom.pl

Koszykarze Asseco Prokomu nie pozostawili złudzeń w czwartym meczu półfinału play-off i pewnie pokonali Energę Czarnych Słupsk 87:78. Słupszczanie byli na prowadzeniu jedynie przez moment w drugiej kwarcie. Przez pozostały czas ton grze nadawali podopieczni Tomasa Pacesasa, którym do awansu do finału brakuje zaledwie jednego zwycięstwa.

Podpis: Robert Witka rozegrał w Słupsku bardzo dobre zawody / asseco.prokom.pl

Początek spotkania bezapelacyjnie należał do przyjezdnych. Po celnej trójce Ewinga, rzucie z gry Szczotki i akcji 2+1 Hrycaniuka mistrzowie Polski prowadzili 8:0. Przewaga ta pozwoliła koszykarzom Asseco Prokomu na spokojną i poukładaną grę w ataku pozycyjnym, która dała im na koniec pierwszej kwarty cztery punkty przewagi 29:25.

Drugą odsłonę dzisiejszego meczu od mocnego uderzenie zaczęli zawodnicy Czarnych. Celnie za trzy rzucali Cesnauskis i Białek, jednak nadal na prowadzeniu był Asseco Prokom. Uległo to zmianie kilka minut później, kiedy skuteczne kontry wyprowadziły gospodarzy na prowadzenie. Najwyższa przewaga wynosiła trzy punkty (35:32 i 41:38). Na więcej nie pozwolili gdynianie, którzy szybko odzyskali prowadzenie i schodzili do szatni na przerwę mając dwa „oczka” przewagi 47:45.

Trzecia kwarta jak się później okazało miała decydujące znaczenie w dzisiejszym meczu. Bardzo dobra obrona mistrzów kraju pozwoliła im stracić zaledwie 14 punktów, co przy 27 rzuconych stworzyło im komfortową sytuację przed ostatnią częścią meczu. W niej gdynianie w pełni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i ostatecznie odnieśli drugie zwycięstwo w Słupsku. Stan rywalizacji w półfinale wynosi 3:1 dla zespołu z Gdyni i do pełni szczęścia aktualnym mistrzom Polski brakuje już tylko jednego zwycięstwa. Kolejne spotkanie rozegrane zostanie 27. kwietnia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.